ATRAKCJE TURYSTYCZNE

  • Arrecife

Stolica wyspy, która kryje w swojej najstarszej części wiele malowniczych zaułków schowanych pośród białej tradycyjnej zabudowy nad laguną (z rafą koralową!) gdzie rybacy pozostawili swoje kolorowe łódki. Na ładnym placu – Plaza de las Palmas zauważyć możemy XVII / XVIII wieczny kościół pod wezwaniem św. Genezjusza, który jest patronem miasta. Koniecznie należy zwrócić uwagę na kilka charakterystycznych domów z drewnianymi balkonami, zabytkowy ratusz a także wejść do Muzeum Sztuki Współczesnej, gdzie zobaczymy działa takich artystów jak między innymi Diego Rivera, czy Cesar Manriques. Koniecznie przespacerujcie się po nadmorskiej promenadzie, odpocznijcie na plaży (największa, najczystsza i bardzo malownicza Playa del Reducto), zobaczcie małą, otoczoną rafą koralową Islotę la Fermina i XVII wieczną fortecę Castillo de San Gabriel do której prowadzi kamienny most (dziś mieści się tu Muzeum Archeologiczne).

  • Mirador del Rio

Punkt widokowy na wysokości około 480 metrów n.p.m zaprojektowany (jak niemal wszystko na wyspie przez  Cesara Manrique), który powstał w miejscu dawnego stanowiska artyleryjskiego (widok przez panoramiczne okno, a także z urwiska – tarasu na zewnątrz). Rozciąga się stąd niesamowity widok na przesmyk Rio oddzielający Lanzarote od wyspy La Graciosa.

  • Przepiękne plaże

Znajdują się przede wszystkim na wschodnim oraz południowym wybrzeżu (tutaj też zlokalizowane są znane kurorty turystyczne). Choć można znaleźć bardzo interesujące również na północy i na zachodnim wybrzeżu. Jednymi z najpiękniejszych są: Playa de Famara (na północnym wybrzeżu), Playa del Risco (obok znajduje się warzelnia soli), kamienica Playa Quemada, Playa del Reducto (w stolicy wyspy), El Cable, Playa de las Conchas, Playa Quemada.

  • Park Narodowy Timanfaja

Rozległy teren, który powstał po licznych wulkanicznych erupcjach – niczym księżycowy krajobraz mieniący się czernią, szarością, brązami, żółcieniami i ciemną czerwienią. Jego symbolem jest diabeł (zaprojektowany przez – a jakby inaczej – Cesar Manriques) , który wydaje się naprawdę najlepszym symbolem zważywszy na krajobraz i fakt, że niemal pod naszymi stopami znajduje się ogień. Po parku poruszamy się autobusem (zorganizowane wycieczki  Ruta de los Volcanes) albo na grzbietach wielbłądów. Widok jest naprawdę spektakularny, choć nie każdemu przypadnie do gustu (nie ma tu żadnych roślin, wszędzie tylko połacie powulkanicznego pyłu, zastygłej lawy, kraterów, jam i wzniesień).

  • Cueva de los Verdes

To udostepniony do zwiedzania tunel polawowy (właściwie fragment najdłuższego tunelu tego typu mający ponad 6 km długości – zwiedzić można również jeszcze jeden fragment korytarza - Jameos del Aqua, której wnętrze zagospodarowane zostało prze wspomnianego już Manrique’a, jest tu np. kawiarenka i iście rajska „oaza” z palmami z rozpadlinie polawowej skal]ły), który powstał na skutek erupcji wulkanu la Corona. Zwiedzanie tego miejsca, to niesamowity spacer po korytarzach, finezyjnych labiryntach gdzie zobaczyć możemy podziemne jeziora (w Jameos de Aqua, gdzie spotkamy białe kraby) i wspaniałe formacje zastygłej lawy przybierające przeróżne odcienie. W jednym z pomieszczeń zorganizowano doskonałą akustycznie salę koncertową.

 

Co jeszcze warto zobaczyć na Lanzarote:

Białe miasteczka – Arrieta, Guatiza, Mala, Soo – u stóp krateru Pico Colorado, Punta de Mujeres nad skalistym wybrzeżem oraz, Haria – chyba najpiękniejsza z mnóstwem kolorowych kwiatów i palm, Jardin de Cactus. Świetną propozycją jest wycieczka na pobliską Graciosę największą z wysp Archipelagu Chinijo (z miejscowości Orzola, gdzie znajdują się urokliwe plaże). Warto przejechać doliną La Geria, gdzie uprawia się winorośle. Dla miłośników wędrówek polecamy wejść na wulkan La Corona (609 metrów n.p.m) by zajrzeć do wnętrza krateru. Koniecznie zobaczcie też zalany przez wodę dawny krater wulkaniczny – El Golfo tworzący niesamowite szmaragdowe jeziorko Charco de los Clicos.